Moja nieobecność.

Herma96 · Wysłany: Czw 21:11, 07 Mar 2013 Temat postu:

Określam siebie jako umiarkowanie szczęśliwą, bo w końcu życie mam całkiem dostatnie i nie urodziłam się w rynsztoku. Zważywszy na całe zło tego świata, grzechem byłoby, gdybym powiedziała, że jestem nieszczęśliwa. No cóz, mam nadzieję, że będzie tak jak mówisz, bo wiara w siebie jest bardzo potrzebna. Znajomi, którzy poznali mnie lepiej i wiedzą, że nie zawsze jestem wesołą i kochaną naną, która zawsze pomoże, niejednokrotnie mówili mi, że jestem również najbardziej zakompleksioną osobą jaką znają. xD

dax89 · Wysłany: Czw 22:09, 07 Mar 2013 Temat postu:

Nikt nie jest idealny, każdy ma jakieś wady. Tak samo każdy ma gorsze dni, proste. Więc trochę mnie to dziwi, że na siłę starasz się przedstawić w negatywnym świetle Wesoly

To o czym piszesz po części każdy ma w swojej własnej odsłonie. Byleby tego nie wyolbrzymiać, bo rzeczywiście tego typu myślenie może nas przerosnąć, czego naturalnie Ci nie życzę Mruga

Herma96 · Wysłany: Pią 7:26, 08 Mar 2013 Temat postu:

To nie jest tak, że na siłę się staram, w życiu. Po prostu tak często myślę źle o wszystkim, że nie jestem przyzwyczajona, do tych dobrych rzeczy Wesoly

dax89 · Wysłany: Pią 14:37, 08 Mar 2013 Temat postu:

Hmm, właśnie sama wskazałaś główny problem, czyli złe nastawienie, czarne myśli. Wiem, że to tak łatwo się mówi - zmień nastawienie. Wcale nie jest łatwo ale nie pozostaje nic innego jak próbować. Bo chyba nie powiesz, że takie negatywne myślenie sprawia Ci przyjemność? Trzeba szukać rozwiązania i cały czas próbować zmienić coś w dobrym kierunku Wesoly

Może spróbuj zmienić te przyzwyczajenia związane z tym negatywnym myśleniem. Od czegoś trzeba zacząć Wesoly

Herma96 · Wysłany: Pią 21:26, 08 Mar 2013 Temat postu:

I tak idzie mi dużo lepiej, bo kiedyś byłam większą pesymistką. Preferuję metodę zmian poprzez małe ale stabilnie postawione kroczki

Kamil · Wysłany: Pią 23:03, 08 Mar 2013 Temat postu:

Ja to z przejmowania się obelgami już "wyrosłem". Za dużo tego. Chociaż nie całkiem, zależy kiedy i kto. Ale pesymistą nie jestem. Takim tylko zmiennym, sentymentalnym, refleksyjnym, wesołym Kamilem. I tam niech se myślą co chcą. Mruga

dax89 · Wysłany: Sob 8:30, 09 Mar 2013 Temat postu:

No to ja mogę śmiało powiedzieć, że jeszcze kilka lat temu byłem realistą z dużymi skłonnościami do pesymizmu. Brakowało mi pewności siebie, bałem się myśleć o przyszłości, bałem się życia i tego co przyniesie. Obecnie zmieniło się to i zaklasyfikowałbym siebie jako średnio zaawansowanego optymistę

Herma mówisz metoda małych kroczków. Szczerze to właśnie to miałem Ci zaproponować w następnych poście. Ale widzę, że z Ciebie mądra dziewczyna Wesoly

Psycholog ze mnie żaden ale jak widzę, że ktoś ma jakiś problem to staram się pomóc. Obojętność to kolejna moja cecha której już mam nadzieję, że się pozbyłem Mruga

Herma96 · Wysłany: Sob 17:00, 09 Mar 2013 Temat postu:

No widzisz Dax Wesoly

Jakoś dam sobie radę

Nie dam sobie zginąć~

dax89 · Wysłany: Sob 19:17, 09 Mar 2013 Temat postu:

No i tak trzymać Wesoly

Kamil · Wysłany: Sob 19:21, 09 Mar 2013 Temat postu:

No...
i... nie wiem co teraz napisać

dax89 · Wysłany: Sob 19:26, 09 Mar 2013 Temat postu:

A co Kamil znowu brakło weny? Z kawałami było podobnie, szukaj natchnienia

Herma96 · Wysłany: Sob 19:59, 09 Mar 2013 Temat postu:

Y.... kasztany lubię też :3

Kamil · Wysłany: Czw 22:59, 14 Mar 2013 Temat postu:

To nie jesień

Herma96 · Wysłany: Pią 21:05, 15 Mar 2013 Temat postu:

No wiem, ale lubię :3

Kamil · Wysłany: Czw 0:08, 28 Mar 2013 Temat postu:

No fajnie. No to o czym teraz gadamy?

Herma96 · Wysłany: Pią 21:52, 29 Mar 2013 Temat postu:

Ano nie wiem. Ejże.... macie jakieś plany na święta?

dax89 · Wysłany: Sob 1:42, 30 Mar 2013 Temat postu:

Przez tą pogode to nic nie można zaplanować... Jutro co nieco posprzątać, a tak na święta to książkę mam, filmy pościągałem nowe, czymś się tam zajmę Wesoly

Herma96 · Wysłany: Sob 8:54, 30 Mar 2013 Temat postu:

Ja tak samo. Przede wszystkim będę grała w tomb raidera, co miałam z nim trochę problemy ale już jest ok

dax89 · Wysłany: Sob 15:02, 30 Mar 2013 Temat postu:

Jakieś problemy techniczne czy z przejściem misji? Wesoly

Kamil · Wysłany: Sob 21:51, 30 Mar 2013 Temat postu:

Lara zgubiła ten kilof czy to cos do wspinania sie?